Hol w domu Anubisa
Dziewczyny scodzą na dół.
F: Łał... Nino ślicznie wyglądasz!
J: Maro? Czy to ty?
Al: Amber ty zdecydowanie wglądasz najlepiej
A: Wiem!
E: Gdzie Patricia?
M: Jest jeszcze w pokoju. Czesze się czy coś.
Patricia schodzi
P: Dobra chodźmy już, bo się spóźnimy. Ell, Joy i Terry już czekają.
Dyskoteka
F: Nina ,idę do domu zapomniałem czegoś.
Na dyskotece są już wszyscy mieszkańcy domu Anubisa. Eddie i Patricia tańczą. Nina samotnie siedzi przy stolku. Joy wlewa coś do napoju i idzie do Niny.
Jo: Cześć co tam?
N: Hej postaremu. Dalej nie lubię chodzić na dyskoteki.
Jo: Masz, napij się. To jakiś sok.
N:(pije) Dzięki ! (nagle mdleje)
Jo: Nina ! Ej coś się dzieje z Niną, dzwońcie po karetkę!
El: Już dzwonię !
Po krótkim czasie.
L(ekarz): Dziewczyna jest otruta. Najprawdopodobniej napiła się lub zjadła coś złego.
MA: Dobrze..., to znaczy nie dobrze. Trudy pojedź z Niną do szpitala!
Następnego dnia w jadalni.
F: Czy ktoś widział Ninę? Od wczoraj nie mogą ją znaleźć.
A&El: Nina jest w szpitalu.
F: Co? !
M: Wczoraj coś zjadła...
Jo: ...i BUM!!!
E: Stało się.
A: Oo ! Trudy ! Mogę iść dziś do szpitala odwiedzić Ninę?
T: Dziś nie. Trucizna była tak mocna, że lekarze powiedzieli, że będzie musiała być w śpiączce. Nie martwcie się lekarze powiedzieli, że jutro powinna się wybudzić. Więc jutro Amber.
F&El: Też mogę iść?
T: OK, ale wypuszczam tylko 3 osoby!
Szpital.
A: Nino niezłego stracha nam narobiłaś !
N: Wiem, przepraszam.
F: Nic się nie stało... Idę kupić czekoladę.
El: Idę do toalety.
Po jakimś czasie wracają do pokoju Niny. Jakiś lekarz popycha ich na siebie. W efekcie wyglądają jakby się całowali. Nina to zauwarza. Zaraz po tym wwidzi to Amber.
To są kreacje dziewczyn:
Niny
Amber
Ell
Terry
Joy
Mary
Patricii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, please !