poniedziałek, 24 września 2012

Scenariusz 9

Przy stole.
N: Przepraszam, muszę gdzię iść.
F:(szepcze do Patrici) Coś kombinuje. Nigdy nie była taka szczera.
P: Chodźmy za nią.
Nina idzie na strych. Fabian i Patricia za nią. Nina stoi przy drzwich. Po chwili wrota otwierają się i schodzi na dół. Widzi dużą kule z napisem: "Ziemia to mała planeta, tak jak ziarenko piasku w morzu. Morze jest jak skrzydło sokoła. Zierenko jest jak proszek cynamonu. Po chwili widzi mały otwór w kuli.
N: Chwila. To musi być..., Fabian, Patricia wiem, że tu jestęście. Wyjdźcie z ukrycia!
F: (wychodz) Skąd wiedziałaś, że tu jesteśmy?
N: Eee...
P: Dobra wiemy magia.
F: Wpadłaś na jakiś pomysł rozwiązania zagadki?
N: Nie, alewiem o co może chodzić.
P: O co?
N: W holu, jest zegar. W nim widziałam takie kółko z sokołem i małym wgłębieniem. Teraz jest super, ale nie wiem o jakie ziarenko chodzi.

W szkole
Jo: Patricia !
P: Hm... O co chodz?
Jo: Więc o Fabiana.
P: Co znowu? Spróbuj zrozumieć, że on kocha Ninę.
Jo: W zeszłym semestrze mnie wspierałaś w zdobyciu go, co teraz się stało?
P: Zniknęłaś. Nina się pojawiła, on się w niej zakochał...
Jo: Wiem co się stało w zeszłym semestrze. Liczyłam na radę od Ciebie, ale ty mnie nie popierasz!(odchidzi)
E: (podchodzi) O już zezłościłaś kolezankę?
P: Czego chcesz padalcu?
E: Niczęgo.
P: (patrzy mu w oczy) Serio?
E: Nie.
P: Więć... Wysłów się jogurcie!
E: Pomóż. Muszę wyjść wieczorem, ale to po zgaszeniu świateł.
P: Więc chcesz abym się kryła?
E: Możesz?
P: Co ztego będę miała?
E: Wiadomość, że pomogłaś koledze?
P: To już możesz zapominać.
E: Dobra. Przysługę.
P: OK. Wychodzisz godzinę wcześniej od zgaszenie świateł. Zatrzymam Victora. Wracasz o 23. Pasuje?
E: Nie!
P: Nie obchodzi mnie to, Miller!

Na strychu w miejscu zagadki(komora). Zebranie Sibuny.
N: Mam, to koło.
F: Świetnie! Mam ziarenko. Wymyśliłem, że chodzi o wielkość ziarenka.
E: Super wrzucajcie!
Po wrzuceniu słychać jakiś mechanizm. Nagle jakaś ściana przesuwa się.
A: Przyjdźmy tu jutro. Dziś mam już za dużo wrazeń.

W holu
Wraca Eddie.
P: Wszystko OK wracaj do pokoju.
E: Dzięki!
V: Co się tu dzieje jest 23:30. Słucham panno Williamson, panie Miller, co tu się dzieje?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj, please !