N: Super
Ed: O Nina, tutaj jesteś. Chodź. Niedługo Viktor będzie chciał usłyszeć upadającą szpilkę... (idzie i prawie się potyka, ale łapie go Nina) Dzięki.
N: (na jej ręce spada klucz) Tak! Trzeci! Jeszcze 4.
Ed: Dlaczego tak odliczacie te klucze?
N: Senkhara już odlicza czas, czyli teraz nas pospiesza.
Ed: W pośpiechu nic nie zrobimy.
N: My może tak, ale ja muszę.
Pokój Niny&Amber po zgaszeniu świteł
A: Gdy zobaczyłam ten kapelusz poczułam, że muszę go mieć, ale tata mówi: "Nie Amber. Kotku masz takich 17". Nina? Czy ty mogule mnie słuchasz?
N: Co? Przepraszam. Zamyśliłam się.
A: Pogadajmy o czymś przyjemniejszym...
N: OK
A: Co z tobą i z Fabianem?
N: Dla kogo to miał być przyjazny temat?
A: Nie mamrocz tylko gadaj.
N: No więc nie wiem. Jakieś 2 miesiące temu pocałowaliśmy się, później szukanie maski... I nie mamy dla siebie czasu, więc jak narazie jesteśmy tylko przyjaciółmi...
A: Szkoda... Żegnaj tymczasowo Fabino...
N: A co z Amfie?
A: Chyba z Alber?
N: OK. To co z Alber?
A: Nie wiem. Alfie ma niedługo urodziny...
N: Kup mu misia, latawiec i maskę zombie.
A: To zaburzy moją reputację...
N: Kup to co Ci poleciłam. (ziewa) A teraz idę spać.
Przy śniadaniu
Ed: Nina gotowa do wyjazdu?
N: Tak.
A: Pamiętaj jak będziesz w U.S.A. napisz e-maila.
N: Dobrze.
W tym momencie Nina widzi Amneris, która pojawia się w lustrz w holu. Nina do niej podchodzi.
Am: Nina... (znika w lustrze i zostawia napis Pod czasomierzem szukaj... )
N: (do siebie) OK...
Nina kojarzy, że czasomierz to zegar. Pod nim zjaduje naszyjnik...
Ten naszyjnik mniej, więcej wygląda tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj, please !