wtorek, 30 października 2012

Scenariusz 63

N: Brad, jestem zaskoczona... Nie wiem co powiedzieć...
B: Powiedz tak. Co Ci szkodzi?
N: Brad pomyślę. OK? (odchodzi)
R: (podchodzi) I co?
B: Powiedziała, że się zastanowi

Przy obiedzie
B: Nie ma jak wrócić do jedzenia Trudy.
Ja: To ty tu mieszkałeś?
B: Tak.
N: Otrzymał propozycję od wytwórni w Irlandi tak jak Rachel i Oliver.
R: Nina, pomożesz przygotować mi jakąś piosenkę
N: OK.
A: Chwila. Nina ty znasz Rachel?
N: Tak chodziła ze mną i z Bradem do gimnazjum.
M.S.: (wchodzi) Przepraszam, że przerywam, ale muszę coś ogłosić.
Ed: Tylko szybko ojciec. Trochę mi się spieszy...
M.S.: Ktoś z naszej szkoły musi wystąpić przed komisją talentów.
P: Po co?
M.S.: W innym razie szkołę połączą z Interactive Viva School.
Al: No chyba nie z tymi snobami!
O: Ja, Rachel, Brad...
R: ... i Nina możemy wystąpić.
N: Co?!
B: No weź. Będzie jak w gimnazjum...
N: OK...
M.S.: Cudnie! Trzeba zaśpiewać balladę, własny utwór i coś od siebie.
R: Mam pomysł na balladę. Nina pamiętasz tą piosenkę pod koniec gimnazjum?
N: Tą którą napisałam?
R: Możemy ją wystawić.
N: Stop! Ktoś jeszcze chce wystąpić (nikt nie podnosi ręki) Janette?
Ja: Nie lubię występów przed dużą publicznością...
M.S.: Każdy ma coś dać od siebie...
B: Postanowiane. Nina przydział zadań.
N: OK. Brad i Oliver - muzyka, Amber i Terry - kostiumy, Rachel - pomożesz mi przy układzie. Fabian - gitara prowadząca i Alfie i Jarome - odpoczynek.
J: Mi to pasuje.
M: Co ze mną i z Mickiem?
N: Może być organizacja?
Mi: OK.
Ed: Co ze mną i gadułą?
N: Wy macie specjalną misje. Pogodzić się.

Wieczorem w jadalini
R: Mam pomysł. Nina będzie gwiazdą wieczoru.
N: Co?!
B: Proponuje żeby Nina zaśpiewała balladę.
N: OK, ale którą?
R: Get it Right
O: Co z własną piosenką
N: Jutro pokaże Wam zarys.
B: Jaka piosenka będzie od Nas?
N: Hurry up& Save me.
O: Super, ale co reszta ma robić?
N: Rachel - śpiew, Brad - perkusja, a ty ...
O: Gitara?
N: Z Fabianem
R: Wszystko mamy. To do jutra.

Przy śniadaniu
Jo: Macie już repertuar?
B: Tak Nina będzie główną gwiazdą. Tak?
N: (głową leży na talerzu) (podnosi się) Co? Co się dzieje?
O: Brad mówił, że będziesz gwiazdą.
N: Co? Tak, tak... Niestety.
Jo: Chodź Nina dam Ci coś do picia.

Pokój Joy
Jo: Wiem o Sibunie. Jak w niej nie będę to powiem Victorowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj, please !