S: Nino masz moc...
I(zyda): Chroń Równowagę...
Am: Zanim ją znajdzie...
N: Kto? Kto ją znajdzie?! (budzi się)
A: Kto i kogo znajdzie?
N: Sama już nie wiem... (sztuczny uśmiech)
A: Nina?
N: Na razie nie mogę ci powiedzieć, OK?
A: Powiedz!
N: Nie mogę, Amber. Jeśli już to później...
Pokój Eddiego&Fabiana
F: Wstawaj śpiochu!
Ed: Jeszcze 2 godziny...
Tre: (pojawia się) Gdzie jest Równowaga?!
Ed: (wstaje) Kim jesteś?!
Tre: Moje imię wam nie pomoże... Gdzie jest równowaga?
N: (wchodzi) Eddie... Co to?!
Tre: Jesteś nią?
N: Kim?
Tre: Gdzie Równowga?!
N: (jej ręce zaczynają świecić)
Tre: Wiesz kim ona jest...
N: Ale nie powiem...
Tre: Jeszcze zmnisz zdanie... (znika)
F: O co mu chodziło?
N: (stoi jak zamurowana)
Ed: Nina!
N: Nie mogę... (wychodzi)
Sala prób
N: Tumożemy ćwiczyć...
Ale: Przepraszam, ale co to była za poduszka?
N: W niej są moje wszystkie piosenki...
T: Bez obrazy, ale nie słyszałem jak śpiewasz...
Ale: Travis! Bądź wdzięczny, że w ogóle się zgodziła...
N: Travis ma racje. Jutro coś przygotuje, OK?
T: OK
Daaaalej proszę ;**
OdpowiedzUsuń