poniedziałek, 19 listopada 2012

Scenariusz 104

Ed: Że co?!
J: No weź! Chyba się nie boisz?!
Ed: Czego?
J: W pierwszym roku szkoły jakiś koleś poszedł z Patricią na bal
Ed: I?
J: Przeniósł się
Ed: Co?
P: Pękasz?
Ed: Nie. Powiem więcej przetrwam z tobą cały bal.
P: Nie przetrwasz.
Ed: Zakład?
P: Jeśli chcesz się poniżyć...
T: Wróćmy do pozostałych...
A: Jarome idzie z Ell, a Brad z Terry...
R: Zapomniałaś o Joy
Jo: O mnie? Nie planowałam iść
A: Za dużo czasu spędzasz z Niną. Wczoraj to szmo mi powiedziała...

Na balu
N: (podchodzi do Amber) Hej
A: He... Co ty masz na sobie?
N: Obiecałam Rachel, że zaśpiewam
A: A tak... Gdzie Fabian?
N: W pokoju.
R: Nina...
N: Idę. Daj mikrofon
A: (podaje jej mikrofon)
N: (śpiewa B-e-a-utiful)
Po występie
N: I jak?'
A: Boski głos...
N: To idę się przebrać... (wychodzi)

Przed domem Anubisa
N: (idzie przed siebie)
R: (pojawia się) Rada wybranych zginie...

1 komentarz:

Skomentuj, please !