sobota, 3 listopada 2012

Scenariusz 71

Ed: Wybrana osoba?
N: Wybraną osobą jest zawsze wybrana.
Jo: Zeskanowałam pomieszczenie. Nie ma pułapek.
N: Łapiesz znaczenie mocy!
Jo: Ta moc jest super! Zeskanowałąm już każdego z domu Anubisa!Nawet Victora.
E: Nieźle!
Ed: Wracając do nowej zagadki...
N: Właściwy czas oznacza...
Jo: Jeśli w tym czasie ma udział wybrana, to ta wybrana transformuje.
E: W co?
Jo: Nie zmienia wyglądu, ale ubiór chyba kapłanki z Egiptu.
N: Poleje się krew. Łatwe. Wystarczy, że się dźgnę.
Ed: Ale czym?
L: (pojawia się) Pierwsza uroniona łza wybranej w domu boga cmentarzy zamieszkany przez inną wybraną... (znika)
N: Lisa! Zaczekaj!
Ed: To nie ma sensu.
N: Pierwsza uroniona łza wybranej w domu boga cmentarzy zamieszkany przez inną wybraną.
E: To zagadka!
N: Moja pierwsza łza...
Jo: Dom boga cmentarzy to... Bóg cmentarzy to Anubis.
E: Dom Anubisa zamieszkany przez inną wybraną.
N: Sara!
Ed: Co?
N: Sara Frobisher-Smite byłą wybraną, która mieszkała w domu Anubisa.
E: Czyli Twoja pierwsza łza w domu Anubisa...
N: Była po telefonie babci w holu. Pójdę tam w nocy. Sama!
Ed: Jestem Osironem...
N: A nie niańką.

Hol. 23:30
N: (do siebie) Gdzieś to musi być... (rozgląda się przy krześle obok stolika z telefonem)
F: (podchodzi) Co?
N: Fabian? Co ty tu...
F: Raczej co ty robisz tutaj.
N: Ja? Em... Zgubiłam... hm... szkło kontaktowe.
F: Nie musisz kłamać.
N: Nie kłamię.
F: Nigdy nie byłaś szczera.
N: Co cie co ja tu robię? Co ty tu robisz?
F: Mieszkam?
N: Nieważne. Jak komuś powiesz, że tu byłam...
F: To co?
N: Zarobisz sobie śliwe ta twarzy (odchodzi)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj, please !