sobota, 3 listopada 2012

Scenariusz 77

 Pokój Niny
Jo: Tak!
N: Co?
Jo: Robiłam badania czy jako duch nie zachipnotyzujesz swoim śpiewem. I nie. Nie zachipnotyzujesz. A i jeszcze jedno, znalazłam zaklęcie przebrania za człowieka. (zaczarowuje Ninę tak, że wygląda jak człowiek) Powodzenia na próbie!

Próba
N: (śpiewa Break my heart )
B: Świetnie!
Jo: (wchodzi) Nina, możesz porozmawiać?
N: Jasne... (podchodzi do niej)
Jo: Więc... Fabian zapytał mnie czy nie pójdziemy razem do kina...
N: (ze smutkiem) Co?
Jo: To co słyszałaś...
N: I co powiedziałaś?
Jo: Że się zastanowie... Wiem, że Tobie mu na nim zależy...
N: (ze łzami w oczach )Ale nie ma odwagi, żeby poprosić mnie o wyjście do kina...
Jo: Może dlatego, że spotykasz się z Jaromem?
N: Idź z Fabianem do kina.
Jo: Na pewno?
N: (ociera łzy) Tak.
Jo: OK (odchodzi)
O: Rachel wpadła na pomysł, żeby wyjść do klubu karaoke...
N: Fajny pomysł, kiedy?
B: Może być piątek?
N: Pasuje. Idziemy z resztą?
R: OK, ale bez Victora!

Klub karaoke
Dziewczyny siadają do innego stolika niż chłopcy
A: Fajny pomysł z wyjściem...
R: Dzięki.
M: Kto będzie śpiewać?
N: Ja z Rachel napewno. Musimy ćwiczyć.
R: Może też Brad i Oliver, ale nie wiem.
Jo: Nina wszystko OK?
P(rowadzący imprezę) Teraz wystąpi Nina Martin...
N: Tak, Joy (wchodzi na scenę i śpiewa Unbroken)
Ed: Mocne...
B; Wiem...
O: A do tego jaka nienawiść (każdy patrzy na Jaroma)
J: Co?
Mi: Chodzisz z Niną, a ona śpiewa o nieudanej miłości...
J: Nie zabronie jej śpiewać o czym chce...

Po skończonym występie
Ja: Mocne!
A: Co ten Jarome Ci zrobił?
N: Co?
A: Śpiewałaś o nieudanej miłości.
N: Będę śpiewać o czym mi się podoba.

Sora, że taki nudny...
Jakieś pomysły na dalsze scenariusze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj, please !